Dziesiąta galaktyka od Samsunga? Palce lizać, smsy pisać i surfować!
Kolejna edycja cieszy się (znów) bardzo dobrymi opiniami i rekordową sprzedażą – i wcale nie jesteśmy tym faktem zaskoczeni. Wręcz przeciwnie: uważamy, że to jeden z najlepszych telefonów, jaki można dziś kupić w naszym kraju. Masz go w kieszeni? Lucky you!
Przedstawiamy 7 tricków i ciekawostek, dzięki którym pokochasz go jeszcze bardziej. I nigdy nie poślesz do piekła, czarnej dziury, Azkabanu czy innego miejsca, gdzie lądują bezużyteczne, międzygalaktyczne telefony. Bazinga oczywiście! 🙂

Punkt 1: Czytnik linii papilarnych nowej generacji

Zacznijmy od oczywistej oczywistości, o której większość z was słyszała – tak, Wasz telefon ma czytnik linii papilarnych. Ale nie jest to taki zwyczajny czytnik. Zwykły, optyczny, podobnie jak u większości konkurencji, działa na zasadzie rozjaśnienia naszego palca przez aparat – dzięki temu skanuje i przetwarza linie naszych paluchów i pozwala nam w końcu obejrzeć ten streaming na YT. Samsung S10 natomiast zastosował ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych. Skanowanie palca nie odbywa się więc za pośrednictwem światła, tylko za pomocą ultradźwięków, które czytnik wytwarza i wysyła pod wyświetlaczem w kierunku naszego palca. Zalety? Przede wszystkim minimalnie wyższy poziom bezpieczeństwa oraz możliwości odblokowania telefony nawet z wilgotnymi dłońmi. To rozwiązanie ma też jednak wady: dłuższy czas odblokowywania oraz minimalnie mniejsza dokładność. A no i oczywiście nie każde dodatkowe szkło hartowane będzie działało z takimi czytnikami. O szkłach dowiesz się więcej z tego wpisu.

Punkt 2: Różne wersje Galaxy

Co rynek, to inna galaktyka. Na rynku europejskim S10 wyposażone są w procesor o nazwie Samsung Exynos 9820 i oznaczeniu SM-973F, natomiast w Ameryce w sprzedaży występuje S10 z procesorem Qualcomm Snapdragon 855 i oznaczeniu G973U. Różnice? Ograniczają się tylko i wyłącznie do procesora – reszta komponentów jest taka sama.

Oprócz standardowej S10 oraz S10+ pojawiła się jeszcze jedna odmiana, która jest niedostępna w Polsce – Samsung Galaxy S10 5G. Jest to pierwszy smartphone koreańskiego producenta, który wspiera sieć bezprzewodową 5G oraz został uzbrojony w aż cztery aparaty na tyle urządzenia! Dodatkowy, czwarty obiektyw jest to typ aparatu ToF (time of flight), który umożliwia tworzenie trójwymiarowej mapy otoczenia. Na co nam to? Możemy np. dokładnie określić odległość nas od danego elementu w przestrzeni albo zmierzyć np. długość przedmiotu. Tyle w teorii. Użyteczność tej funkcji zostawiamy Waszej ocenie ; )

Istnieje jeszcze jedna dodatkowa, limitowana wersja S10+ czyli Ceramic Black – ta ma aż 12GB(!) pamięci RAM i aż 1TB pamięci na dane – to więcej niż mają wszystkie nasze firmowe komputery razem wzięte 🙂

Ale to nie koniec. Rodzina S10 ma w ofercie jeszcze jednego przedstawiciela. Jest nim najmniejszy z wszystkich S10e i naszym zdaniem, jest to jeden z lepszych wyborów: cena jest dużo niższa w porównaniu do zwykłych S10, a tym bardziej S10+, a ten maluch nie jest w niczym gorszy od większych braci. To ten sam procesor, tyle samo pamięci RAM i działanie równie imponujące jak większe modele. Zabrakło w nim tylko czytnika linii papilarnych pod wyświetlaczem (przeniesiono go na ramkę urządzenia), wyświetlacz jest „prosty” (brak modnych zakrzywień) oraz został usunięty jeden z aparatów (teleobiektyw).

Czy to jest warte dopłacania do większych modeli? Zostawiamy to ponownie Waszej ocenie ; )

Punkt 3: Bixby

Wszystkie nowe S10 posiadają dodatkowy przycisk na obudowie odpowiadający za uruchomienie wirtualnego asystenta bixby, który jest… bezużyteczny. Staramy się nie czepiać, że nie jest wydany w języku polskim, ale jego użyteczność jest niemal zerowa. No, chyba że satysfakcjonuje Was włączenie aparatu przy pomocy tych dwóch kliknięć. Wspominaliśmy, że beznadzieja? 😏

Punkt 4: Możesz zakryć tę dziurę

Jak dobrze wiadomo, S10 nie posiadają notcha (to wcięcie w ekranie) – zamiast niego aparat (lub aparaty przednie w przypadku S10+), zostały upchnięte w tzw. hole punch, czyli otwór w ekranie. Przyznajcie, że pod względem estetyki, nie jest to zdecydowanie strzał w dziesiątkę. Chcesz ukryć dziurę? Polecamy aplikację „Hidey Hole”, która zawiera mnóstwo tapet w świetny sposób maskujących otwór na aparat. I to często w bardzo humorystyczny sposób! 👇


Ciekawostka? Pierwszą osobą, która wpadła na pomysł zamaskowania w ten sposób otworu był Polak, którego Samsung „nagrodził” poprzez umieszczenie jego tapet w ich aplikacji „motywy”. Cwaniaczki, prawda? ; )

Punkt 5: Energy Ring

Skoro jesteśmy przy otworze na aparat. Możemy z nim zrobić jeszcze jedną ciekawą rzecz: otóż istnieje aplikacja, dzięki której poziom naładowania baterii będzie wyświetlany w okręgu naszego oczka aparatu. Nazywa się ona dumnie i wzniośle: Energy Ring i świetnie prezentuje się na żywo. Polecamy do testowania w chwili wolnej i beztroskiej.

Punkt 6: Przyjacielski osobnik

Wracając na chwilę do samego w sobie telefonu i technologii, które w nim drzemią… to idealny osobnik do podrywu. Ewentualnie gratka dla maniaków dobrych uczynków, ludzi nader uprzejmych czy po wyrokach, którzy swoje winy chcą odkupić na każdym kroku i nieustannie. S10 i S10+ pozwala naładować inny telefon albo słuchawki bezprzewodowe Galaxy. My polecamy ten motyw tylko w jednym przypadku: ładowanie iPhona X. Koniecznie z niewinnym pytaniem, rzuconym jakby na odchodne „To nic takiego. Twój iPhone też tak potrafi, prawda?” Ha! 😀

Punkt 7: Wygląda dobrze, może jeszcze lepiej!

Na koniec chcielibyśmy jeszcze zaproponować Wam ciekawą aplikację – Samsung Good Lock. Jest to apka, która umożliwia nam personalizowanie wyglądu telefonu pod każdym względem. Pod każdym! Dzięki niej jesteśmy w stanie zmienić wygląd ekranu blokady oraz sposób w jak ma się odblokowywać, animacje, przezroczystość okien, oferuje wymuszenie trybu okienkowego w aplikacjach, które tego nie wspierają. Potrafi nawet zmienić wygląd i kolorystkę systemu: i to bez konieczności zmiany motywów. Jednym słowem: polecamy. Więcej informacji znajdziecie pod tym linkiem: eu.community.samsung.com

A gdybyście chcieli nas odwiedzić 👉 jesteśmy TUTAJ 📌