Niestety – większość telefonów nie jest wodoodpornych. Jeśli więc nie zaopatrzyłeś się właśnie w taki model i został on narażony na kontakt z wodą, możesz być przerażony i całkiem słusznie – naprawa może wyciągnąć z kieszeni naprawdę duże pieniądze. Sukces zależy przede wszystkim od stopnia zalania, modelu telefonu i czasu Twojej reakcji. Jeśli na telefon wylałeś trochę wody i natychmiast go wyłączyłeś – możliwe, że nie doszło do poważnych uszkodzeń. Telefon pozostawiony np. w ogrodzie na deszczu, wrzucony do toalety czy wanny, ma niestety dużo mniejsze szanse na przeżycie. Co robić?
Zalany telefon – co możesz zrobić od razu?
Tutaj nie ma żartów – jeśli zalałeś telefon, natychmiast go wyłącz, aby nie doszło do spięcia i wyciągnij baterię (o ile nie jest wbudowana). Po wyłączeniu aparatu należy sprawdzić stopień zalania telefonu i jeśli to możliwe rozkręcić go i zostawić do wyschnięcia. Najlepiej nie wierzyć w bajki typu obsypywanie go ryżem – szansa na powodzenie takich „akcji” jest znikoma. Wyciągamy przede wszystkim kartę SIM i kartę pamięci. Unikamy odkręcenia śrubek mocujących, ponieważ w tym przypadku nie będziemy mogli skorzystać z naprawy serwisowej – tracimy gwarancję. Chciaż jak w serwisie zobaczą, że telefon był zalany to i tak ją stracimy 😉
Co nam pozostaje?
Jeśli zależy Ci na Twoim smartfonie, niestety, w znakomitej większości przypadków konieczne będzie udanie się do serwisu. Możesz oczywiście ryzykować – zostawić telefon na słońcu czy wysuszyć przez kilka dni i spróbować włączyć – pamiętaj jednak, że jeśli po włączeniu dojdzie do zwarcia telefon jest do kosza. Serwis rozwiązuje tę sprawę.
Domowe metody dla każdego
Jeśli nie masz już gwarancji, a koszty naprawy nie wchodzą w grę, możesz zaryzykować i spróbować uratować telefon samodzielnie. Polecamy rozkręcenie całego telefonu, wyjęcie wszystkich podzespołów i pozostawienie w suchym miejscu minimum przez 48 godzin, żeby mieć pewność, że wszystko dobrze przeschło. Najlepiej nie korzystać z żadnych przyśpieszaczy tego procesu – nie suszyć suszarką, nie trzymać telefonu na kaloryferze. Po tym czasie należy złożyć telefon i spróbować go włączyć – jeśli to się nie uda, niestety, nie możemy nic zrobić. Możliwe jednak, że tym sposobem uratujemy naszego smartfona.
Jak zabezpieczyć się na przyszłość?
Warto zakupić telefon wodoodporny i upewnić się, czy gwarancja producenta obejmuje jego zalanie. Miej jednak na uwadze, że nawet wodoodporne telefony można zalać, jeśli korzysta się z nich w niewłaściwy sposób. Tańszym i popularniejszym sposobem jest więc zakup specjalnej wodoodpornej obudowy, która potrafi uratować skórę w trudnych sytuacjach. Inną metodą jest też wykupienie usługi dodatkowego ubezpieczenia, które pozwoli pokryć ewentualne koszty naprawy. Wybór należy do Ciebie 😉