Zakup smartfona w komisie. Dlaczego tak tanio?
Niemal codziennie otrzymujemy od Was zapytania o „podejrzanie” niskie ceny telefonów, smartfonów i akcesoriów. Dziwicie się, że przykładowy smartfon dostępny w popularnych sieciach typu Media Markt czy Media Expert kosztuje, np. 1.000 złotych, a w komisie GSM nawet kilkaset złotych mniej. Do tego, kiedy wpisujecie hasło „zakup smartfona w komisie” wyświetla się Wam ten artykuł ze Spider`s Web.
Tak, my też mamy nadzieję, że przypadek Piotrka jest unikatowy. I nie chodzi tu o demo – sample, ale o zachowanie sprzedawcy, który nie wymienił Klientowi telefonu.
Ale nie o tym dziś.
Dlaczego telefon kupiony w komisie* jest tańszy, niż w sklepie? Oto prawdziwe przyczyny.
Lokalizacja sklepu
Sprzedaż jest sprzedażą i niezależnie, czy kupisz telefon w sklepie czy w komisie, sprzedawca chce na tym zarobić. Marża zależy od wielu czynników. Jednym z nich jest lokalizacja punktu. Sklepy otwierane w dużych galeriach handlowych, na ogromnych powierzchniach, płacą miesięcznie olbrzymie opłaty najmu tych pomieszczeń. Muszą im się one oczywiście zwrócić. Nasze punkty zlokalizowane są w „mniej prestiżowych” lokalizacjach, co przenosi się bezpośrednio na nasze koszty, a później na cenę smartfona.
Międzynarodowa sieć czy lokalna polska marka?
Duże sieci to również miliony wydane na reklamy telewizyjne, międzynarodowe działy marketingu i gwiazdy, które śpiewają nam w radiu o promocjach i przekonują do zakupu zza szklanych ekranów 😉 Nic więc dziwnego, że marża jest wyższa, kiedy trzeba udźwignąć reklamę. Tymczasem city gsm to lokalna polska marka z kilkoma punktami w południowej Polsce. Do naszych kosztów nie możemy więc wliczyć 100 prezesów zarządu, (aż tak) ogromnych kosztów marketingowych i innych wydatków związanych z wielkością firmy. A to oczywiście zysk dla Ciebie.
Zakup telefonu w komisie – co z podróbkami, brakiem gwarancji czy uszkodzonymi produktami?
W internecie można znaleźć wiele negatywnych komentarzy dotyczących kupna telefonu w komisie. Nic w tym dziwnego – sami rzadko komentujemy, kiedy zostaniemy obsłużeni dobrze i nic złego się nie wydarzyło (słusznie uznając taką kolej rzeczy za standard). Natomiast chętnie opowiadamy w komentarzach i na forach o transakcjach, które wzburzyły naszą krew. To normalna sytuacja, którą można przypisać do każdej branży. Nie zmienia to jednak faktu, że takie sytuacje są nadal marginalne. Choć oczywiście, w ogóle nie powinny mieć miejsca.
Jak chronić się przed takimi sytuacjami?
Przede wszystkim wybierając dobry komis, który ma sporo pozytywnych opinii w internecie, również jeśli chodzi o sprzedaż. To jedna z wytycznych, którymi warto się kierować, ale nie jedyna. Pamiętaj, żeby zawsze poprosić o dokument potwierdzający zakup i gwarancję. Dzięki temu masz pewność, że kupiony przez Ciebie smartfon jest objęty opieką gwarancyjną. Warto zwrócić uwagę, jaki jest zakres tej gwarancji – czy komis sam pokryje koszty naprawy, w jakiej wysokości i jakie konkretnie? W przypadku nowych telefonów ważne jest potwierdzenie, że kupiony przez nas smartfon nie jest produktem z wystawy czy tzw. demo-samplem.
Komisy ze smartfonami oszukują by przeżyć?
Wystarczy rzucić okiem na ten artykuł w gsmManiaK, żeby wiedzieć, jak złymi opiniami mogą cieszyć się komisy GSM. Nie ukrywamy tego, wręcz przeciwnie – sami podkreślamy, że branża ma wiele problemów i jest częściowo opanowana jeszcze przez „kreatywnych przedsiębiorców”, którzy prowadzą biznes zgodnie z zasadami, które były powszechne w PRL. Jesteśmy tego świadomi, dlatego właśnie piszemy o tym, jak prosto uniknąć takich sytuacji, jak się zabezpieczyć, na co zwracać uwagę. Nie dajmy się oszukać. Wbrew pozorom, znając swoich kilka podstawowych praw i popularnych praktyk, będzie nam łatwo wyczuć „cwaniaka” wśród punktów GSM. I łatwo wybierzemy ten, w którym sprzedaż czy kupno smartfona jest dla nas opłacalne i wygodne.
Wiele fragmentów wspomnianego artykułu rozbawiło nas – np. tym, że kupno nowego telefonu w komisie jest zawsze droższe, niż w sklepach czy w internecie i wystarczy to sprawdzić na Ceneo. A nas wciąż Klienci pytają, dlaczego mamy taniej i musimy się z tego gęsto tłumaczyć ; )
Dziwi nas również teza, że zdecydowana większość komisów oszukuje, a jednocześnie podkreślenie, jak popularna jest to forma kupna/sprzedaży. Nie wierzymy, że Polacy tak łatwo dają się oszukiwać i (mimo to) nadal korzystają z usług, które im nie odpowiadają. Gdyby to była prawda, nie byłoby takiej popularności. To daje nam nadzieję, że złe praktyki należą do rzadkości.
Zakup smartfona w komisie to, przede wszystkim oszczędność i tak naprawdę żadne ryzyko, o ile wybierzemy dobry i uczciwy komis.
O dobry PR fajnych punktów GSM chcemy dbać osobiście 🙂
* Pamiętaj, że u nas nie oddaje się nic „w komis” – to po prostu potoczna nazwa punktów GSM, w których można kupić lub sprzedać telefon. My płacimy gotówką od ręki!